MMariola MMariola
3439
BLOG

10.04.2010 DOKAD LECI PILOT ? CZESC II

MMariola MMariola Polityka Obserwuj notkę 45

 

Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieza: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokąd lecicie?
Pilot: Do WITEBSKA, jak w każdy piatek...
Wieza: DZISIAJ JEST SOBOTA
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...
 

 

Pod moja wczorajsza notka

mmariola.salon24.pl/446257,10-04-2010-dokad-leci-pilot

bloger  sirPKL zamiescil komentarz.

Poniewaz  watek poruszony przez sirPKL jest bardzo wazny, uznalam iz nalezy poddac go dalszej dyskusji.

cytuje komentarz

 

Witam,

Przecież z tych dokumentów widać iż w dniu 30 marca Kancelaria Prezydenta zamówiła jeszcze jeden samolot na dzień 10 kwietnia.
Wpis 7/4/2010/mk z dnia 30 marca jest sfałszowany gdyż został wpisany gdy jeszcze nie wpłynęło zamówienie na lot, które wpłynęło dopiero 1 kwietnia.
Dlatego w tym wpisie widnieje data lotu na 10 kwietnia i wszystkie godziny startu i powrotu się nie zgadzają.
Istniała pilna potrzeba ukrycia jednego samolotu i dlatego taka zbiorówka.
Szkoda że nie publikują skanów tej tabelki.

Pozdrawiam

SIRPKL 0378 | 09.09.2012 03:04 zablokuj

MMariola.salon24.pl/446257,10-04-2010-dokad-leci-pilot#comment_6566532

 

Jesli faktycznie bylo tak jak pisze sirPKL, to JAK40 nr. boczny 045 nie wylecial

z powodu awarii  ale z powodu braku zgody dyplomatycznej o ktora

nie WYSTAPIONO!!!


Prokuratura postanowienie o umorzeniu sledztwa
strona 336
Sygnatura akt V Ds. 32/11
POSTANOWIENIE o umorzeniu śledztwa
Warszawa, dnia 30 czerwca 2012 roku
www.naszdziennik.pl/uploads/special/uzasadnienie.pdf

 

lub tez lot zostal calkowicie ukryty.

Idac dalej tym tropem.

Jak wiemy

- z raportu Millera i powyzszego umorzenia sledztwa prokuratury, zgody dyplomatyczne byly na dwa samoloty, dla   JAK 40 nr. boczny 044 i TU154 nr. boczny 101.

Dla JAKa 40 nr. boczny 045 nie WYSTAPIONO  o zgode dyplomatyczna na przelot  a mimo to zostal wyznaczony w rozkazie dowodcy 36 splt do przewiezienia dziennikarzy.


- 10.04.2010 okecki dyrygent wcisnal dziennikarzom kit o awarii JAKa40 nr. boczny 045 i wsadzil ich do JAKa40 nr. boczny 44 , ktory byl prawdopodobnie dla sp. Prezydenta lub generalicji przygotowany i byc moze stad klotnia sp.Blasika z sp. Protasiukiem.

 

10.04.2010 prawdopodobnie zaplanowane byly  wyloty 3 samolotow  a w rzeczywistosci wylecialy 2

i stad


-rozne relacje dziennikarzy o godzinach odlotow z Okecia i przylotow do Smolenska,
- brak na pierwszych listach 2 borowikow,
-zbyt wczesny wyjazd z domu na Okecie  niektorych czlonkow delegacji w tym sp.K. Doraczynskiej i sp.A.Pogrodka-Weclawek (A.Pogrodka- Weclawek zawsze latala z pania M.Kaczynska,byla jej ulubienica )

mmariola.salon24.pl/255295,z-kim-i-czym-miala-leciec-sp-agnieszka


-innych, zbyt pozny wyjazd z domu na Okecie (zona sp.Przewoznika w jednym z wywiadow wspomniala, ze jej maz wyszedl z domu okolo godziny 07.00 rano),
-info w wiezy szympansow o przylocie 3 samolotow,
-wypowiedz Czabana o godzinie wylotu tutki 07.53 PL  (moim zdaniem, tutka miala pierwotnie o tej godzinie wyleciec do Smolenska),
-wypowiedz Sasina przed zespolem , ze tutka miala przyleciec o 09.00 PL do Smolenska
(07.53 + 65 minut = 09.00),
-wypowiedz Bahra o przyjezdzie na lotnisku na 40 minut przed (wg. jego wiedzy samolot mial przyleciec o 08.30PL)
-wypowiedz Wierzchowskiego o przyjezdzie na lotnisko okolo 1 godziny przed (podobno mial przyjechac z Bahrem, wg. jego wiedzy samolot mial przyleciec o 09.00 PL)

 

Jesli bylo tak jak pisze powyzej to sp. Prezydent nie spoznil sie na samolot. To wylot tutki (wg. Czabana tutka miala o 08.53 PL wyleciec) zostal o 1 h przyspieszony w miejsce JAKa, ktory mial 06.50 PL wyleciec + 1h50’(czas przelotu) = 08.40 PL w Smolensku.


Byc moze jestem w bledzie i jednak samolot widmo wylecial. Choc nie sadze. Intuicyjnie juz 10.04.2010 czulam to inaczej.  Komus bardzo zalezalo by ich wszystkich wsadzic do jednego samolotu.
Tak tez bylo wygodniej zamachowcom, ktorzy byli wsrod czlonkow delegacji, borowikow, zalogi na pokladzie tupolewa. Nie mieli innego wyjscia,  postawili ich przed faktem dokonanym i wszyscy wsiedli do jednego samolotu.

Pozostaja do wytlumaczenia

-""Bo tu już jest delegacja, która przyleciała innym samolotem".

arturb.salon24.pl/250027,bo-tu-juz-jest-delegacja

-tel.sp.Tomaszewskiej, "jestesmy w samolocie",

-tel. sp.Prezydenta, "wyspij sie bo sie rozpadniesz"

"Po tym, kiedy po raz ostatni widziałem brata, rozmawiałem z nim jeszcze późnym wieczorem przez telefon, gdzieś koło północy. Taki był zwyczaj. Rozmawialiśmy też, jak zwykle, o szóstej rano, o zdrowiu mamy - relacjonuje szef PiS. Następną rozmowę bracia odbyli, gdy prezydent był na pokładzie tupolewa. Rozmowa dotyczyła m.in. stanu matki obu polityków. - Informował mnie, jak co dzień, jaki był wynik obchodu lekarskiego - tłumaczy. - Zapytałem, go czy jest już w Smoleńsku. Powiedział, że nie, że jeszcze lecą i że dzwoni z telefonu satelitarnego. Bardzo rzadko go używał - wspomina Kaczyński. - Brat powiedział mi, żebym się przespał, że wszystko jest w porządku. Pamiętam, że użył słów: "bo się rozpadniesz". W tym momencie przerwało rozmowę."

www.wypadki24.info/bo-sie-rozpadniesz-kaczynski-wspomina-ostatnia-rozmowe-z-bratem

 

-umieszczenia decyzja KP wszystkich czlonkow w jednym samolocie  jak to Sasin

przed zespolem Macierewicza twierdzil,

-ukrycia zarowno przez KPRM jak i przez KP, zaplanowanego przez KP przelotu trzeciego samolotu

JAK40 nr. boczny 45,

 



 

 

 

MMariola
O mnie MMariola

„I jak ten głupiec u mądrości wrót Stoję – i tyle wiem, com wiedział wprzod" Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka