MMariola MMariola
3336
BLOG

REFLEKSJE POSLA ANTONIEGO MACIEREWICZA

MMariola MMariola Polityka Obserwuj notkę 61

 

 

Refleksje po tragedii w Smoleńsku
 
pos. Antoni Macierewicz (2010-04-16)
 
 
Od 12.05 minuty
(….)
Wiadomo bylo ,ze msza ma sie rozpoczac o godz.11.00 tamtego czasu.
Przypominam
- godz. 08.30 przylot delegacji do Smolnska 10.30 czasu moskiewskiego!!!!!!!!!!!!
 
10.04.2010 Serwis informacyjny godz 8.01
 
Zrodlo
 
Uroczystości katyńskie 
 
Godzina publikacji     07:36      10.04.2010
 
 
 image
 
 
 
 
Ustalmy fakty ( calos w mojej notce
 
Godz. 08.02 - rodziny katynskie “ktore wlasnie juz tutaj dojezdzaja na miejsce”
Godz. 09.20 – powitanie Prezydenta
Godz. 09.35 – rozpoczecie mszy sw.
Godz. 13.00 – zakonczenie uroczystosci
 
 
10.04.2010 Serwis informacyjny godz 8.30
 
Diana Rudnik
 
 
Za godzine rozpoczna sie uroczystosci w Katyniu
(godz. 09.30 c.polski, 11.30 c.mos, 10.30 c. lokalny
 
Pawel Prus
Ustalmy fakty
Godz. 08.31 - rodziny katynskie “powinny pojawic sie tutaj juz za chwile”
Godz. 09.30 – rozpoczecie uroczystosci w Katyniu
 
Program uroczystosci wg. broszurki wydanej przez MSZ
 
W skrocie wg; czasu polskiego
- godz. 08.30 przylot delegacji do Smolnska,
- godz. 08.50 wyjazd delegacji do Katynia,
- godz. 09.20 przyjazd na cmentarz do Katynia,
- godz. 09.30 zlozenie wienca pod pomnikiem w czesci Rosyjskiej,
 
- godz. 10.00 zajecie miejsc, wystapienie A. Przewoznika, uroczysta msza sw.(okolo10.30)
- godz. 12.10 zakonczenie uroczystosci,
 

Nasz Dziennik

Sobota, 10 kwietnia

  • 08.56 ( 10.56 CZASU MOSKIEWSKIEGO)!!!!!- W tym czasie na cmentarzu katyńskim odbywa się Msza św., którą odprawił proboszcz parafii katolickiej w Smoleńsku ks. Ptolemeusz. Był to jedyny punkt programu sobotnich uroczystości w 70. rocznicę zbrodni sowieckiego NKWD na polskich jeńcach wojennych

www.naszdziennik.pl/index.php

http://mmariola.salon24.pl/324950,10-04-2010-burza-czasow-w-psudo-polskich-mediach

 

 
I dalej refeleksje posla Antoniego Macierewicza
 
My tam bylismy okolo 10.30 moze 10.20 jakos, mniej wiecej w tym czasie.
 
Czyli naszego czasu 08.20, 08.30?
 
Mniej wiecej tak…tak… tak.Dlatego,ze tam jest czas o 2 godziny przesuniety do przodu.Grupa dosc rozproszona, kazdy szukal tabliczki , czy krewnych czy znajomych na tych grobach katynskich. Wiec troszeczke sie nasza grupa rozproszyla. Szlismy od tabliczki do tabliczki, od miejsca do miejsca i o godzinie pamietam jak dzisiaj, wiem, ze to jest sprzeczne z czasem jaki jest podawany oficjalnie, tak pamietam, nic na to nie poradze o godz.10.47 od jednego z oficerow dowiedzialem sie, ze sa jakies klopoty z ladowaniem, wiec sie przedluzy oczekiwanie na delegacje rzadowa.
 
O tragedii dowiedziałem się chyba z trzy minuty po zdarzeniu od jednego z oficerów na miejscu, w Katyniu. Początkowo nie uwierzyłem. Przez pierwszą godzinę łudziliśmy się, że Pan Prezydent żyje, bo informacje, jakie do nas docierały, mówiły, że pięć albo trzy osoby ocalały, i że w ciężkim stanie zostały odwiezione do szpitala, ale żywe, więc mieliśmy nadzieję, że jest wśród nich Pan Prezydent...
 
 
Poseł Artur Górski,
15.04.10Byłem blisko tej śmierci
 
Po zwiedzeniu polskiej części cmentarza poszedłem zwiedzić część radziecką. Tam spotkałem posła Antoniego Macierewicza, który szedł w wielkiej zadumie. Przez chwilę mu towarzyszyłem. Nagle ktoś do niego zadzwonił. Pan Antoni przystanął. Myślałem, że to jakaś tajna rozmowa i nie chce, bym słyszał jej treść. Po chwili podszedł do mnie i powiedział: „Nie uwierzy pan, ale spadł samolot z prezydentem”. Nie uwierzyłem. Nie dotarło to do mnie, choć zdjęcia, które właśnie miałem zrobić, już nie zrobiłem. Nie tylko ja nie uwierzyłem. Ludzie nie chcieli uwierzyć, nie mieściło im się to w głowie. Jakaś kobieta nakrzyczała na mężczyznę, że rozpowiada takie głupie, nie potwierdzone informacje.
http://www.poludnie.com.pl/index.php?id=aktualnoscisrodmiescie_single&tx_ttnews[tt_news]=1065&tx_ttnews[cat]=20&cHash=e72e493123
 
 
I dalej posel Antoni Macierewicz
 
Potem jakie 3, 4 minuty(10.51C.M.) pozniej czy pozniej moze 8 minut pozniej(11.00 c.moskiewski, 09.00 czas polski), dotarla informacja, ze jest katastrofa i ze jedna osoba nie zyje zginela.
Ona znowu po kilku minutach znowu zostala zmieniona, ze jednak trzy osoby przezyly, ze sa odwozone w ciezkim stanie do szpitala i w takim stanie wiedzy rozpoczela sie msza.
 
 
Rozmowa z posłem JACKIEM PILCHEM (PJN) w rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem

Kątem oka widzę, że do Memoriału podjeżdża minister Jacek Sasin. Podbiegam do auta. “Straszna katastrofa" - tyle zdążył mi powiedzieć. Za chwilę ktoś puszcza informację, że podobno trzy osoby przeżyły...

http://tarnowskikurierkulturalny.blox.pl/2011/04/Tarnowianie-w-Katyniu.html

  I o 11.45 (9.45 czasu polskiego) zalega cisza przed katyńskim ołtarzem gdy ksiądz prosi zebranych o wspólną modlitwę w intencji ofiar katastrofy na lotnisku w Smoleńsku szczegóły której w Katyńskim Lesie są wciąż nieznane. O 12.15 ksiądz informuje, że Uroczysta Msza Święta rozpocznie się o 12.30, a poprzedzi ją oficjalny komunikat. Kilka minut później minister Sasin z kancelarii Prezydenta RP urywanym głosem podaje informację z której wynika, że Prezydent RP Lech Kaczyński zginął w katastrofie. Minister dodaje, że trzy osoby żyją ale są w bardzo ciężkim stanie.
 
Czy ktos moglby mi podrzuc screen z godzina kiedy pojawilo sie info o trzech osobach, ktore przezyly katastrofe? Dziekuje.
 
I dalej refleksje posela Antoniego Macierewicza.
 
Juz msza.... no zalobna w istocie, juz masza zalobna za ofiary i za to co wszyscy nazwali i tak odczuli, wlasnie druga liste katynska, bo to kwiat.
My jeszcze wtedy nie zdawalismy sobie wowczas sprawy, kto byl w tej delegacji. Dopiero w trakcie mszy po kolej sie dowiadywalismy o roznych osobach, ktore w tej delegacji byly. Do mnie tez dzwoniono i do wielu innych osob, bo co do wielu osob, niektorzy nasi znajomi czy blizsi mysleli, ze lecielismy samolotem. Wiec blizsi sprawdzali czy aby nie bylismy w tym samolocie czy tez jestesmy na miejscu. Jak wiadomo zreszta, telefony naszych przyjaciol, kolegow ktorzy byli w tym samolocie, dzwonily dlugo potem. Ta proba skontaktowania sie z osobami, ktore potencjalne badz rzeczywiscie byly w samolocie byla podejmowana przez wiele bardzo osob. Wiec to tez dodawalo dramaturgii.
(.....)
Bo przeciez teza, ze to jest wina polskiego pilota zostala sformuowana natychmiast nieomal, polgodziny 40 minut po katastrofie !!!!!!
 
Z jakiego zrodla 10.04.2010 pan Macierewicz posiadal to info, niestety nie powiedzial a chetnie bym sie dowiedziala.
 

W jaki sposób dowiadywano sie o zdarzeniu

http://zestawienia.salon24.pl/323763,10-w-jaki-sposob-dowiadywano-sie-o-zdarzeniu

Moje wczesniejsze notki tematycznie powiazana.

mmariola.salon24.pl/294003,brutalna-smolenska-prawda

http://mmariola.salon24.pl/308898,burza-czasow-w-zamglonym-sloncem-katyniu

http://mmariola.salon24.pl/319110,burza-czasow-w-zamglonym-sloncem-katyniu-czesc-v

Ps. Jestem wiecej niz pewna, ze w Katyniu byly dwie msze. Pomimo nawalu dez powali po nitce do klebka zaczynam fakty kojarzyc.

PRACOWNICY KANCELARII PREZYDENTA , KSIEZA , DZIENNIKARZE, CZLONKOWIE DELEGACJI, PSEUDOPOLSKIE MEDIA ,WSZYSCY, NIE MA ZNACZENIA CZY Z LEWA CZY Z PRAWA  KLAMIA!!!
TO DOPIERO POCZATEK OKRUTNEJ I BOLESNEJ DROGI,DLA NAS OSAMOTNIONYCH W DOCIEKANIU DO PRAWDY POLAKOW .
 
 
 
DOZYWOTNIO WYLECZONA Z PiS

 

 

 

uzupelnienie

Kiedy Pan dotarł na Siewiernyj?
- Najwyżej półtorej godziny od wypadku. Gdy dojechaliśmy na miejsce, zostaliśmy zatrzymani tuż przed wjazdem na płytę lotniska. Nie mogliśmy się od razu dostać na miejsce katastrofy, gdzie byli już obecni pracownicy polskiej ambasady w Moskwie, w tym ambasador Tomasz Turowski. Stąd w tym momencie nie wiedzieliśmy dokładnie, co się w tym czasie stało. Na tę chwilę zarówno my, jak i ludzie na cmentarzu mieliśmy dwie informacje: był wypadek, trzy osoby przeżyły.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110110&typ=po&id=po41.txt

Trzy osoby przeżyły - to była pierwsza informacja, która się pojawiła, jak przyjechałem na płytę lotniska - mówił w RMF FM Jakub Opara.

http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/wywiady/news/opara-byla-informacja-ze-trzy-osoby-przezyly,1580025,766

 

1. wyciek tajnych informacji. Są to zeznania jednego z funkcjonariuszy BOR, które jakoś wyciekły z prokuratury wojskowej.

Cyt:
W tajnych aktach prokuratury znajduje się zeznanie funkcjonariusza BOR, który po katastrofie widział trzy karetki pogotowia odjeżdżające z miejsca katastrofy na sygnale - twierdzą informatorzy 'GP'.

Przez pół roku prokuratura nie wykorzystała tych informacji. Gdyby nadała im bieg, obraz śledztwa byłby dziś zupełnie inny. Jeśli rzeczywiście karetki zabrały z miejsca katastrofy rannych, w jakim celu ukrywano fakt ich przeżycia? Na nasze pytanie: czy prokuratura zweryfikowała te informacje - płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie, nie odpowiedział.
Zeznania funkcjonariusza BOR o trzech karetkach wpisują się w komunikat polskiego MSZ po tragedii, że trzy osoby przeżyły, lecz są ranne. Informację taką podał 10 kwietnia o godz. 11.07 czasu polskiego rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Piotr Paszkowski. Jak później pisano, pochodziła ona z agencji Reuters.

http://niepoprawni.pl/blog/516/smolensk-trzy-osoby-przezyly-komentarz-w-demokracji-nie-mamy-szans

 

2010-04-10 11:07

Nieoficjalne informacje: 3 osoby przeżyły katastrofę

 

var urlToLike = ''; if (urlToLike == '') { urlToLike = window.location.href; } urlToLike = encodeURIComponent(urlToLike); var font = encodeURIComponent('inherit'); document.write ('')
 

Tak podają agencje. Rzecznik MSZ tego nie potwierdza.

 

 

Wiceszef prezydenckiej kancelarii Jacek Sasin, który pojawił się na miejscu tragedii chwilę po wypadku, podkreślał, że był to tragiczny widok. Sasin mówi, że według informacji podanych przez rosyjskie służby prasowe, katastrofę mogły przeżyć trzy osoby, które wydobyto ze zgliszczy w ciężkim stanie. - Nie wiadomo kto to jest, oby te informacje okazały się prawdziwe - dodał.

http://www.arcyportal.pl/2010/04/katastrofa-samolotu-prezydenckieo-najprawdopodobniej-nikt-nie-przezyl/

Również w relacji J. Opary („Mgła”, s. 179-180) jest mowa o różnych wieściach krążących w Katyniu, zanim nadeszła informacja o tym, że wszyscy zginęli: „Kiedy pojawiły się pierwsze informacje, że był wypadek – pamiętam – tak naprawdę nie zaniepokoiłem się. Mówiono, że są ranni, ale wielu osobom nic się nie stało. Później dowiadywaliśmy się, że ofiar jest coraz więcej, że coraz mniej osób przeżyło, a ostatnia wersja, która do nas dotarła, była taka, że przeżyły trzy osoby, reszta zaś nie żyje.

Pan ambasador ustalił z panem ministrem Sasinem, że pojedziemy z powrotem na cmentarz katyński, żeby uczestniczyć w nabożeństwie za tych, którzy zginęli... jeszcze z nadzieją, na to, że są jacyś ranni. Bo nagle pojawiła się taka informacja-dezinformacja, że trzy osoby przeżyły. Zresztą do mnie ta wiadomość dotarła z Polski. Zadzwoniła Małgosia, powiedziała, że w mediach podano taką informację, zapytała, czy to prawda?”

Jeśli bowiem rozmowa Bahra i Sasina dot. udziału w nabożeństwie toczyła się w kontekście dezy o „trzech osobach, które przeżyły”, to była to jakiś czas po godzinie 11-tej pol. czasu, nie zaś np. w okolicach 10-tej (http://www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/fakty/news-niepotwierdzona-informacja-trzy-osoby-mogly-przezyc,nId,271726) (http://www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/minuta-po-minucie).

http://freeyourmind.salon24.pl/338767,medytacje-smolenskie-3

Aktualizacja: 11:08

Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział przed chwilą, że jedna z agencji prasowych podała, iż katastrofę przeżyły trzy osoby. Nie jest to jednak informacja potwierdzona.

http://www.mmlodz.pl/355815/2010/4/10/katastrofa-prezydenckiego-samolotu-w-smolensku-prezydent-lech-kaczynski-nie-zyje?category=news

2010-04-10 11:40:00

Wydobyto trzy osoby w stanie ciężkim

Jacek Sasin, który pojawił się na miejscu tragedii chwilę po wypadku, podkreślał, był to tragiczny widok. Maszyna rozbiła się w lasku obok lotniska i rozpadła się na kilka części. Błyskawicznie rozpoczęto akcję ratowniczą. Jak dodał Sasin, według informacji podanych przez rosyjskie służby prasowe, katastrofę mogły przeżyć trzy osoby, które wydobyto ze zgliszczy w ciężkim stanie. "Nie wiadomo kto to jest, oby te informacje okazały się prawdziwe" - podkreślił wiceszef prezydenckiej kancelarii.

http://gb.pl/artykuly-redakcyjne/wiadomosci/wydobyto-trzy-osoby-w-stanie-ciezkim.html

Lista ofiar jest ciągle weryfikowana. Piotr Paszkowski powiedział, że „według niepotwierdzonej informacji 3 osoby przeżyły katastrofę, ale polskie źródła dyplomatyczne nie potwierdzają jej”.

Konrad Piasecki: Pan w ogóle był w stanie dotrzeć na miejsce katastrofy?

 

 

Jacek Sasin: Tak, tak. Groza - jak mówię - narastała z minuty na minutę tak naprawdę. Natomiast rzeczywiście na lotnisku pierwszy obraz, jaki pamiętam był taki, że po tym, jak wysiedliśmy z samochodu biegnie funkcjonariusz rosyjski, pytamy go - co naturalne - co się stało, a on krzyczy "wsie pogibli!". Pobiegł dalej. Podjechaliśmy kawałek jeszcze kawałek, ile to było możliwe, dalej zaczęliśmy biec przez ten lasek i rzeczywiście obraz, jaki zobaczyłem, był tragiczny i wstrząsający. Samolot - to, co możemy teraz wszyscy zobaczyć na zdjęciach - po prostu w częściach, rozbity doszczętnie.

Konrad Piasecki: Płonące fragmenty, poodrywane…

 

Jacek Sasin: Ja, powiem szczerze, nie widziałem ognia, widziałem ten taki dym, unoszący się znad tych szczątków, ale samolot nie płonął, z tego, co widziałem. On po prostu był rozbity na fragmenty, drobne, nawet często bardzo drobne fragmenty rozrzucone.

Konrad Piasecki: I zwłoki.

 

Jacek Sasin: I zwłoki. Chociaż oczywiście było tak, że jeszcze w tym momencie miałem nadzieję, że jakieś osoby żyją, że to nie jest tak, że wszyscy zginęli.

Konrad Piasecki: Nawet były takie pierwsze informacje, że trzy osoby przeżyły, choć są w ciężkim stanie.

 

Jacek Sasin: Tak jest. Wróciłem stamtąd, chwilę pochodziliśmy, popatrzyliśmy, trwała akcja ratunkowa. Zdecydowaliśmy z panem ambasadorem Bahrem, że w tej sytuacji musimy wrócić na cmentarz katyński i poinformować wszystkich, co się stało.

http://m.rmf24.pl/opinie/wywiady/kontrwywiad/news,nId,272081

Jacek Sasin, który pojawił się na miejscu tragedii chwilę po wypadku, podkreślał, był to tragiczny widok. Maszyna rozbiła się w lasku obok lotniska i rozpadła się na kilka części. Błyskawicznie rozpoczęto akcję ratowniczą.

Jak dodał Sasin, według informacji podanych przez rosyjskie służby prasowe, katastrofę mogły przeżyć trzy osoby, które wydobyto ze zgliszczy w ciężkim stanie. "Nie wiadomo kto to jest, oby te informacje okazały się prawdziwe" - podkreślił wiceszef prezydenckiej kancelarii. Jak dodał, samolot mógł nie trafić w pas startowy i podchodząc do lądowania zahaczył o drzewa. Według świadków, na lądowisku panowała słaba widoczność.

http://wiadomosci.polska.pl/polityka/article,Prezydent_Lech_Kaczynski_i_jego_malzonka_Maria_Kaczynska_nie_zyja,id,425068.htm


2010-04-10, 11:47

 

sobota, 10 kwietnia 2010 11:12
http://osen.pl/inne-wiadomosci/863-prezydent-lech-kaczyski-nie-yje-katastrofa-pod-smoleskiem.html

Paszkowski 11.06
 http://www.youtube.com/watch?v=fozNHkuRpQ8&feature=related

MMariola
O mnie MMariola

„I jak ten głupiec u mądrości wrót Stoję – i tyle wiem, com wiedział wprzod" Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka